przekladka Anglika

[Misior]

Zamieszczone przez Bury

Wiadomo,że wypas robi swoje,ale zapytaj kogokolwiek co by wolał kupić.
Wypas po przekładce czy trochę słabej wyposażoną vectrę nie przekładaną.
Stań na giełdzie przekładką napisz na kartce,że import UK obok wersji europejskiej a zobaczysz który będzie cieszył się wiekszym zainteresowaniem.

myśle że akurat ja nie bede miał problemu ze sprzedażą GSI 2,5v6 2000r poniżej ceny rynkowej a już napewno nie bede w plecy
ale wiadomo że jak ktos ma bez wypasu 1.8 albo 1.6 to nie ma co liczyć że osiągnie cene giełdową

[Bury]

Zamieszczone przez Misior

myśle że akurat ja nie bede miał problemu ze sprzedażą GSI 2,5v6 2000r poniżej ceny rynkowej a już napewno nie bede w plecy
ale wiadomo że jak ktos ma bez wypasu 1.8 albo 1.6 to nie ma co liczyć że osiągnie cene giełdową

Masz rację.GSI to model dla znawcy marki.Sporo ludzi jednak podnieca się,że zawojuje świat jak sobie przełoży tak jak napisałeś 1.6,1.8,2.0 albo jakiegoś diesela tyle,że dla mnie to jak wziąć ślub z samochodem albo go sprzedać sporo poniżej ceny rynkowej.

[Darek_21]

Bury mylisz sie juz kiedys pisałem ze mam znajomego ktory robi przekładki bardzo dokładnie zmienia wszytsko rejestruje i ida w cenie giełdowej bez skapy ze to angol byl kiedys.Wiekszosc ososb patrzy na lakier czy nie uderzony i stan silnika.

[mkaminski100]

To czy sprzedasz dobrze GSI po przeróbce zależy za ile je tu kupiłeś.
Jeśli cena auta plus koszt przeróbki są większe lub równe sprzedaży po zaniżonej cenie to dlaczego komu bronić?

Darek_21 - bo nikt z tych osób nie mówi, że to był Anglik, a to oszukiwanie. Tak mogą sprzedawać w takich cenach. A jeśli chodzi o to czy nie uderzony to jaka to różnica, skoro co lepiej przerabiane Audi czy VW mają poszlachtowane pół przodu. Jeśli doliczysz dość częste spalenia aut przerabianych w garażu to nie ma osoby która zapłaci tyle samo za auto normalne i przerabiane.

[Przemk0]

Darek 21 a ten twoj znajomy ile bierze za taka przekladke???
a czesci to sam zalatwia czy trzeba mu dac???

[Bury]

Zamieszczone przez Darek_21

Bury mylisz sie juz kiedys pisałem ze mam znajomego ktory robi przekładki bardzo dokładnie zmienia wszytsko rejestruje i ida w cenie giełdowej bez skapy ze to angol byl kiedys.Wiekszosc ososb patrzy na lakier czy nie uderzony i stan silnika.

Ciekawe kto to kupuje bez sprawdzenia skąd auto wzięło się na świecie??
Ale jak widać naiwnych nie brakuje,pewnie angielskie papiery do kosza i sprzedaż rejestrowanego.A co z nazwą ot tak sobie idzie zmienić??
Ja bym takich oszustów za jaja wieszał w centrum dużych miast!!

[GAWLAK]

Zamieszczone przez Bury

.A co z nazwą ot tak sobie idzie zmienić??

zmieniaja i da sie
za to to bym za jaja wieszal

[Darek_21]

Nazwa to sie sama zmienia w urzedzie na opla wiec niema problemu.Sprzedaje tak auta i powiem ze dosc ida niektore ososby pytaja o dokumenty a niektore nie.Przemko on wylacznie przerabia dla siebie a czesci z allegro.On juz jezdzi jakies 2 lata autem po przerobce i nic sie nie dzieje bo niema duzo sztukowania z tego co mowił

[Misior]

Zamieszczone przez Darek_21

Bury mylisz sie juz kiedys pisałem ze mam znajomego ktory robi przekładki bardzo dokładnie zmienia wszytsko rejestruje i ida w cenie giełdowej bez skapy ze to angol byl kiedys

Zamieszczone przez Darek_21

on wylacznie przerabia dla siebie a czesci z allegro

jakieś sprzeczności piszesz.
Co do zmiany nazwy to potwierdzam że nic nie trzeba załatwiać. sami nazwę zmieniają

[Darek_21]

Robi przekładki ale tylko dla własnych celow dla siebie.Niema firmy i nie ogłasza sie z tym bo nie chce robic dla innych