niemcy

[Andre]

z niemcami mozna podyskutowac, wie ten kto mial przyjemnosc z austryjakami

druga sprawa w niemczech jezdzi sie tak jak nakazuja znaki zeby pozniej sie nie dziwic przy jakiejs kontroli... ograniczenia sa naprawde sporadycznie i dobrz eprzemyslane, wiec nikogo chwila ie zbawi skoro pozniej mozna cisnac dalej

[Dzidek Gb]

Zamieszczone przez Andre

z niemcami mozna podyskutowac

Zamieszczone przez Andre

kto mial przyjemnosc z austryjakam

no to może... kto miał kontrolę Włoskiej Drogowej Policji Skarbowej (to nie kit- jak nie wiesz co i jak)

[Westhub]

Naiwni ci, co mysla ze nie przyjdzie do domu...do bodajze kwietnia 2008 bylo tak, ze przychodzily dopiero po 3 przewinieniu. Teraz to przychodzi kazdy mandat. W niemczech ze zdjeciami sie nie dyskutuje - z policja owszem. Osobiscie mam dwa amulety otrzymane po poprzednim wlascicielu i500 (ktory jest emerytowanym policjantem): Zielona naklejka na szybie -Polizei -Dein Freund und Partner - pomaga na mniejsze przewinienia (typu zaparkowanie pod prad) i o wiekszej mocy dzialania - Srebrny brelok do kluczy GP - Gemeinschaft der Polizei - jak widza to, to od razu wiedza ze ktos z twojej rodziny jest policjantem, i traktuja cie lagodnie jak tylko sie da.

Oprócz radarow na Autobahnie, bardzo uwazajcie na fotki robione w miastach, zwlaszcza na czerwonym swietle (do 1 sek - 600eur mandatu, po 1sek wiecej i zabieraja prawko na jakis czas) i w strefach oznaczonych jako "30 Zone" - tu przekroczenie predkosci zawsze konczy sie zabraniem prawa jazdy na ok 6 mcy.

Kwestia odebrania polskiego prawa jazdy w innym kraju niz polska ma sie bardzo prosto. Nie odbiora wam go fizycznie, bo prawa do tego nie maja, ale nakladaja zakaz prowadzenia pojazdow w danym kraju. Tak robia i niemcy i irlandzka Garda. Jak jedziesz sam - to masz pecha -autko na lawetke.

Co do zaplacenia mandatu, jak nie masz kapusty to jada do bankomatu, a jak to nie pomoze, konfiskata auta do czasu zaplacenia...wszystko w europie jst proste jak drut.

Za 4 tygodnie ja lece mazda do Polski - nie wiem co za dokumenty zabrac - Log Book, polise ubezpieczeniowa, nie wiem - pojde do dilera po pismo ze jestem wlascicielem i dam podsteplowac Gardzie...no nie wiem do czego sie moga przyczepic. Gawsztyn i Dzidek - podpowiedzta.

[moby75]

Zamieszczone przez Westhub

Za 4 tygodnie ja lece mazda do Polski - nie wiem co za dokumenty zabrac - Log Book, polise ubezpieczeniowa, nie wiem - pojde do dilera po pismo ze jestem wlascicielem i dam podsteplowac Gardzie...no nie wiem do czego sie moga przyczepic. Gawsztyn i Dzidek - podpowiedzta.

normalnie:
ubezpieczenie ,dowód rejestracyjny i tyle

EDIT: prawko to oczywiste

[GAWLAK]

i mapke dojazdu do Gawlaka po drodze do PL

[Westhub]

Przykro mi wujku,l ale nie jade przez UK, niestety. Wbijam sie na cruisera 12.12.08 o 23.00, ide najsampierw na basen, potem do kina, potem na dicho sie napic Tullamorki, potem ide spac na 12 godzin do mojej kabiny. Laduje o 18.00 nastepnego dnia w Cherbourgu we Francji. A potem to juz tylko Autobahna do samego domku...

Cena promu 288 w obie strony z kabinami, zarcie do oporu, kino basen dicho za darmo, Tullamorke trza cholera zaplacic... potem mam 1800km po autobahnie, czyli jakies 2 zbiorniki paliwa spali mi Mazda. W sumie koszt zamknie sie w 580eur.
Jak bym mial leciec przez UK to bym musial zaplacic 150eur za prom z IRL do UK, potem 650km uk, 100eur prom do Francji i 1400km do domu - tu koszt zamknal by sie w 900 eur, czyli bezsens.

Ja nie mam dowodu rejestracyjneg w irl, tylko log book - cos jak Brief. To to mam wziac? A umowe polisy ubezpieczeniowej tez?

[GAWLAK]

loog book to chyba dowod rejestracyjny
sa tam Twoje dane ??

ubezpieczenie oryginal polisy
to samo papier z przegladu

[Westhub]

Wszystko jasne: Log Book, Oryginal polisy z Allianza, NCT(MOT) - cos jeszcze? Kola mam tylko letnie - czy jakis problem z policja z tym moze byc? W sumie nie - nie raz jezdzilem zima po europie na letnich i nic nie bylo, nawet jak mialem kontrole...
Czy na prom mozna zabrac 5 l kanisterek z benzyna nw bagazniku? Zastanawiam sie ze chyba tego lepiej nie robic - co sadzisz?

[moby75]

z oponami ,to jak bedzie(odpukać ) jakieś W w niemcowie to od razu psiarnia sie dowali ze to przez opony nie zmienione

karnisterek weź ale sie do niego nie przyznawaj

[Bajor]

od kiedy (jakiego dnia jakiego miesiaca) nalezy po Niemczech na zimowkach jezdzic? I czy to jest obowiazek? Ja slyszalem takie 2 ploty, jedna ze obowiazek jazdy na zimowych dotyczy tylko niemcow, obcorkajowcow nie ukarza i druga plota, slyszalem ze opony zimowe to nie obowiazek, a zalecenie na takiej samej zasadzie jak zalecana predkosc 130km/h na autostradzie, czyli jak nabroisz bez zimowek, to masz przekichane