Cytat:
Zamieszczone przez Bury
10h to pod wiatr.Jak dobrze lece to Dunkierka świiecko robię w 8h,ale to już trzeba dawac ognia.
Grunt to dobrze zaplanowany wyjazd.
Ja tamtędy zawsze jadę nocą,żeby jak najwięcej ujechac przed tym jak wszyscy sie pobudzą i jadą do pracy.
|
10 godzin to nawet sporo, raczej mieszczę się w 9 (w tym 2 postoje po 10 minut) a jadę spokojnie nie przekraczając 130kmph. Zawsze jeżdżę w nocy (prom na 18 lub 20tą) a ostatnio jechałem w dzień (prom o 12tej) i było tak samo; a w PL jeszcze nadrobiłem bo nocką jechałem - zamiast 6-7 godzin zajechałem w 3,5
PL nocą
PL dniem