U mnie wychodzi tez ze dwa zbiorniki ropki miedzy okolicami Londynu i Gdynia, tyle, ze podziwiam kolegow mieszczacych sie w 10 godzinach od granicy do promu... Z dwojka dzieci wychodzilo nam ponad 12, a w tym roku jest trzecie i box na dachu... Podejrzewam, ze bedzie wolniej i drozej... Swoja droga, w Belgii trzeba uwazac... Mnie zawsze tam lamie w drodze do domu, a ten bus sprzed kilku dni to smutne potwierdzenie zmeczenia kierowcow lecacych sznurkiem. Ostatnio jak wracalismy to sie pogubilem w okolicy Eindhoven w Holandii, bo GPS swoje a droga przebudowana