No to jest paranoja. 99% z nich to wyrostki, tak zwane przeze mnie stracone pokolenie. Na zywo wygladalo to ciut mniej tragicznie, ale dlaczego np. policja nie zatrzymala dwoch gowniarzy na bmx'ach, nawolujacych tlum do przemieszczania sie, skoro nawet telewizja wiedziala o nich duzo wczesniej? Spot w tv pokazywal tez policjanta z palka i tarcza, ktory jednemu z popaprancow ow palka doslownie klapsa dal, grzecznie go odsunal i pobiegl za reszta interweniujacych. Smiech. Najgorsze, ze o 11 mam umowiona wizyte w Salford (w zasadzie to po drugiej stronie Piccadilly Gardens, za Market Street, gdzie najwieksza zadyma byla) i nie bardzo mi sie tam usmiecha z Juniorem jechac:/ Dzwonilem do GMP, twierdza, ze niby bezpiecznie tam teraz, ale kto wie?
|