zgodnie z angielskimi przepisami firm ubezpieczeniowych jezeli zmieniasz adres zamieszkania musisz bezzwlocznie o tym powiadomic swojego ubezpieczyciela , ktory wysyla ci nowa polise z nowym adresem zamieszkania , tutaj jest haczyk , podajesz nowy post code i firma mowi ci ze przeprowadziles sie do bardziej niebezpiecznego miasta i kaze ci placic dodatkowo np 100 funtow , podobno system dziala w obie strony i jezeli przeprowadzisz sie do bezpieczniejszego miasta to ci zwracaja , ale chyba nikt tego nie zweryfikowal , to nieprawda ze nie bedziesz mial adresu w uk , bedziesz mial taki jak dotychczas , poniewaz tu nie ma obowiazku meldunkowego i , o ile nie podasz nowego adresu do korespondencji to wszystkie listy beda przychodzily na stary adres , jedyne wyjscie to nie przyznawac sie do zmiany miejsca zamieszkania i w razie -odpukac-kolizji badz kradziezy , sciemniac ze wczoraj przyjechales do rp,