Zamieszki

[Oski]

Nie wiem jak to na zywo w Londynie czy Birmingham wyglada, ale w Manchester skur* pala, rabuja ile wlezie. Ciekawe jak dlugo jeszcze z nimi beda sie cackac?:ct:

[Krokcio]

Najlepszy był tekst , że w ten sposób odbierają sobie podatki ( kradnąc i niszcząc????!!!!).
A policja? Podobno angielska policja przede wszystkim ma dbać o prawa człowieka ( tak słyszałem w jednej TV informacyjnej).
Dla mnie to porażka sił porządkowych i całego społeczeństwa (m.in. za uniemożliwianie Straży gaszenia pożarów) nie mówiąc już o innych rzeczach.

[Bury]

Ciekawe jak dlugo jeszcze z nimi beda sie cackac?

Przecież nie będą pałować lub strzelać do biednych,uciskanych,wiecznie pokrzywdzonych czarnych bo mogłoby się okazać,że policja brytyjska ma uprzedzenia na tle rasowym.
Płacimy za utrzymanie tego bydła na zasiłkach to zapłacimy i za szkody w postaci rosnących składek ubezpieczeniowych.

[Oski]

Przecież nie będą pałować lub strzelać do biednych,uciskanych,wiecznie pokrzywdzonych czarnych bo mogłoby się okazać,że policja brytyjska ma uprzedzenia na tle rasowym.
Płacimy za utrzymanie tego bydła na zasiłkach to zapłacimy i za szkody w postaci rosnących składek ubezpieczeniowych.

I to jest wlasnie to chora poprawnosc polityczna:zly: I teraz wychodzi to brytolom (i nie tylko) bokiem.

Dla mnie to porażka sił porządkowych i całego społeczeństwa (m.in. za uniemożliwianie Straży gaszenia pożarów) nie mówiąc już o innych rzeczach.



To strach, jak Bury napisal.

PS. Przed chwila policja dostala pozwolenie na uzycie gumowych kul. A przez "koguty" juz sie wyspalem;/

[Oski]

Heh wlasnie w Nottingham wysadzili w powietrze posterunek policji...

[EDIT]

Znow media zle podaly, nic nie wysadzili - "jednynie" zaatakowali.

[aspro]

policja moze by sie nie bala reagowac, ale po ostatnich zamieszkach w londku przy okazji G8 jeden policjant skonczyl z oskarzeniem o zabojstwo. To jest zupelna paranoja, wiekszosc tego, co w TV lecialo to byly dzieci. Co one maja wspolnego z dilerem z Londynu? Nic, oprocz BlackBerry w kieszeni:) Moim zdaniem w takim czasie powinno sie wylaczac mozliwosc wysylania tych wiadomosci na BB, poblokowac facebooki i inne tweetery, zeby nie rozprzestrzeniac smiecia w tak szybkim tempie. Szczesliwie u mnie na glebokiej prowincji cisza i spokoj... Trzymcie sie calo i bezpiecznie

[Oski]

No to jest paranoja. 99% z nich to wyrostki, tak zwane przeze mnie stracone pokolenie. Na zywo wygladalo to ciut mniej tragicznie, ale dlaczego np. policja nie zatrzymala dwoch gowniarzy na bmx'ach, nawolujacych tlum do przemieszczania sie, skoro nawet telewizja wiedziala o nich duzo wczesniej? Spot w tv pokazywal tez policjanta z palka i tarcza, ktory jednemu z popaprancow ow palka doslownie klapsa dal, grzecznie go odsunal i pobiegl za reszta interweniujacych. Smiech. Najgorsze, ze o 11 mam umowiona wizyte w Salford (w zasadzie to po drugiej stronie Piccadilly Gardens, za Market Street, gdzie najwieksza zadyma byla) i nie bardzo mi sie tam usmiecha z Juniorem jechac:/ Dzwonilem do GMP, twierdza, ze niby bezpiecznie tam teraz, ale kto wie?

[aspro]

To jest czyste szalenstwo. Jestem kierowca autobusu i mam autentycznego stresa widzac grupke malolatow wsiadajaca do mojego busa... Wczoraj wieczorem przejezdzalem przez Milton Keynes i widzialem bande malolatow w kapturach krecacych sie przed wejsciem do centrum handlowego i jeden samochod policyjny z dwoma gliniarzami w srodku obserwujacymi wszystko z daleka. Podejrzewam,ze nie chcieli ich podkrecac. Straszne jest to, ze polityczna poprawnosc odbiera wszystkim kontrole nad dziecmi. Jakis czas temu moje 10 letnie dziecie wrocilo ze szkoly i powiedzialo, ze jak ja mu cos powiem, i to mu nie podpasuje to moze zadzwonic gdzies i ktos przyjdzie mnie nawracac. Mlodego poinformowalem, ze moze dzwonic juz teraz, tylko z budki telefonicznej, i wiecej nie wracac. Rozmowa zakonczyla sie po mojemu. Ale ile jest miejsc,ze dzieci dyktuja warunki,a rodzice boja sie odezwac i wyniki tego mozemy ogladac w tv czy na zywo przez okna... A polisy chyba nie pokrywaja tego typu szkod, jesli sie nie myle...

[shaftt]

jest jeszcze inna kwestia... taki gówniarz jeden z drugim się nie boją nic a nic bo co mu zrobia??? ASBO (Anti Social Bahavior Order) ??? phi... pestka!... 30 godzin prac społecznych i tyle... więc jak maja się bać?? chwila strachu i maja parę telewizorów, komórki, pieniadze z wyrwanych bankomatów za "jedyne" kilkanaście godzin prac społecznych które w większości polegają na sprzataniu ulic,cmentarzy albo przeprowadzaniu staruszek przez ulicę... jednym słowem śmiech i... zgroza...


pozdro