PDA

Zobacz pełną wersję : zimowa technika jazdy w uk


mareksad
08-01-2010, 08:13
http://news.bbc.co.uk/1/hi/uk/8443690.stm

końcówka najlepsza, przyczep kolorowa szmate do samochodu żebyś go nie zgubił:)

Krzysieq
08-01-2010, 09:29
Start gently from stationary, avoiding high revs. If you get yourself into a skid the main thing to remember is to take your foot off the pedals and steer.

To mnie się podoba najbardziej... Szkoda że nie dodali jeszcze, żeby zakryć głowę rękami i czekać, aż w coś przywalimy :)

Bury
08-01-2010, 13:58
Nie śmiejcie się bo tu gdzie jestem na południu to najgorsza zima od 30 lat.
Niby skąd mieliby wiedziec jak jezdzic???
Wszystkich cwaniaków zapewniam,ze sa drogi w Europie,na ktorych nie jeden zesrałby się pod siebie ze strachu i stwierdził,że w Polsce zima to nie zima.

Westhub
08-01-2010, 15:38
Nie śmiejcie się bo tu gdzie jestem na południu to najgorsza zima od 30 lat.
Niby skąd mieliby wiedziec jak jezdzic???
Wszystkich cwaniaków zapewniam,ze sa drogi w Europie,na ktorych nie jeden zesrałby się pod siebie ze strachu i stwierdził,że w Polsce zima to nie zima.

hmm...a co ja mam powiedziec? zapraszam na selftesting do Oberengadin. Pieluch nie zapomniec...bo jedziemy na Bernine...na Maloje sam w strachu jak Stachu...

graboś
08-01-2010, 21:28
W sumie jest tak jak Bury pisze,oni tu śniegu raczej nie widują,a jak popada to ledwo do ziemi dolatuje,więc skąd mają wiedzieć jak po nim jeździć? W Polsce człowiek od "małego" po śniegu latał,na pewno prawie każdy z nas stestował to na przednim napędzie,na tylnym,na zimówkach,na letnich... jak popadało,to się specjalnie obczajało jakiś pusty plac czy parking i weca :D i teraz wiadomo czego się po samochodzie spodziewać,wiadomo jak się zachowa,a wiele można wręcz przewidzieć. Nawet i bez tego zwykła komunikacja w trakcie polskiej zimy daje szkołę.Podobnie z eksploatacją aut w mrozy i śniegi.Dla nas to wszystko wygląda deko śmiesznie :) trochę,jak z tłumaczeniem dziecku oczywistych rzeczy,bo my to wiemy etc,co też nie czyni nas z drugiej mistrzami kierownicy :ct:

Bury
09-01-2010, 07:29
hmm...a co ja mam powiedziec? zapraszam na selftesting do Oberengadin. Pieluch nie zapomniec...bo jedziemy na Bernine...na Maloje sam w strachu jak Stachu...

Zesraj się a nie daj się :lol2:

Dzidek Gb
09-01-2010, 19:45
:D byłem sobie dzisiaj potrenować jazdę na śniegu było super :eek:
http://img15.imageshack.us/img15/7953/newforestzima035.jpg

....do pewnego momentu gdy nie miałem szansy jazdy ani do przodu ani do tyłu.
Biały pic up nic nie wskórał , dopiero Land Rover 4x4 wytargał mnie na szczyt górki

http://img686.imageshack.us/img686/7009/newforestzima055.jpg

Ja tym Anglikom wcale się nie dziwie że mają problem...

misiek_gd
09-01-2010, 23:02
umnie nie lepiej to wyglada ostatnio zeby nie zimna krew i obserwowanie sytuacji pewnie bym spr wytrzymalosc nowego mini bo wlascicielka na czarnym oblodzonym asfalcie zaczela hamowac a zarazem tanczyc, miala szczescie ze ja powalczylem z abs-em i udalo mi sie uciec na pas przeciwny a ona wpadla przez kraweznik na chodnik i stanela 10 cm od latarni [poprostu fart] ale widzac za soba zablisko rodzinnego wana i za kierownica pania z jakis arabskich krajow zaczolem sie bawic swiatlem stopu zeby zrobila dystans i tylko dla tego mam jeszcze cale auto , ale w dniu dziesiejszym jest totalny lod i juz sie nie bawie recznym bo nie mam gdzie i opon na takie zabawy zreszta mam jeszcze audi 80 quattro i tez na ta chwile juz nie ma zabawy bez kolcow ani rusz na lod

aspro
10-01-2010, 06:57
Moje obserwacje sa nastepujace: tu jest znacznie cieplej niz w Polsce i snieg jest znacznie bardziej slizgi... Jak pomrozilo przez kilka dni to mozna bylo w miare normalnie jezdzic, ale gdy bylo okolo 1+ i sniezyca to nic tylko usiasc i zaplakac. Inna kwestia to brak zimowek, ktore by i tak nic nie daly ze wzgledu na wysoka cene:) W kazdym razie ja sobie wykombinowalem, ze wprowadze w zycie cos, co kiedys widzialem zrobione w ciezarowce, mianowicie obwiaze sobie napedowe kola jakas niezbyt cienka linka i bedzie fatalna imitacja lancuchow...

Westhub
10-01-2010, 08:40
Inna kwestia to brak zimowek, ktore by i tak nic nie daly
Hmm, nie skomentuje...choc, jednak troche racji w ym jest...

obwiaze sobie napedowe kola jakas niezbyt cienka linka i bedzie fatalna imitacja lancuchow...
a jak sie ci to pozrywa przy ok 20kmh i wiecej to bedzie dodatkowo fatalny efekt rozwalonego auta...rozpieprzy ci nadkole, morze bblotnik i zderzak na dodatek...

Krokcio
10-01-2010, 09:01
Inna kwestia to brak zimowek, ktore by i tak nic nie daly ze wzgledu na wysoka cene
Ach to skąpstwo w kwestii swojego własnego bezpieczeństwa.
Hmm, nie skomentuje...choc, jednak troche racji w ym jest...
No niestety na lód to i zimówka nie pomoże za bardzo (sam się o tym po raz kolejny wczoraj przekonałem jak z podwórka pod górkę po lodzie wyjeżdżałem;)

Bury
10-01-2010, 09:06
Skończcie pie**** z tymi zimówkami.
Już ja widze jak każdy kupuje komplet po to by oczekiwac zimy raz na 20 lat,albo na jeden wyjazd do Polski.
Jesli tak to gratuluje wszystkim dobrobytu,bo ja tam na dwa dni jazdy do i z PL na pewno nie kupie zimówek.

Najważniejsze-opon zimowych tu nie ma normalnie w ofercie!!!!!

Westhub
10-01-2010, 09:15
esli tak to gratuluje wszystkim dobrobytu,bo ja tam na dwa dni jazdy do i z PL na pewno nie kupie zimówek.
i jak sie wywalisz gdzies, to od razu przypinaja ci taka wine, a nie bede mowil o mandacie w de...jak ja sie wykopsnalem, to pierwsze co, to sprawdzili czy zimowki sa...rob jak chcesz Bury, ale zachlanny dwa razy traci.

shaftt
10-01-2010, 09:44
a ja w zeszłym tygodniu wracałem z pracy ok.22.00... na drodze dwie czarne koleiny,reszta biała...
wiadomo ślisko...
może nie jestem "mistrzem kierownicy" ale 50-60 mph można na prostych popylać...bez gwałtownych skrętów kierownicą,ostrym hamowaniem i przyspieszaniem...
i krew mnie po prostu zalewa jak zdarzy się taka "melepeta" których jest wiele,jadąca przed Tobą dobrym terenowym samochodem z napędem 4x4 25mph...no po prostu masakra...a wyprzedzić nie ma jak... ech...

Westhub
10-01-2010, 09:49
na drodze dwie czarne koleiny,reszta biała...
wiadomo ślisko...
może nie jestem "mistrzem kierownicy" ale 50-60 mph można na prostych popylać...
do czasu...


zdarzy się taka "melepeta" których jest wiele,jadąca przed Tobą dobrym terenowym samochodem z napędem 4x4 25mph...
nic z nimi nie zrobisz, a zgoda, sa wiekszym zagrozeniem na drodze w takich warunkach (i nie tylko) niz ci co jada szybko...

aspro
10-01-2010, 10:46
Hmm, nie skomentuje...choc, jednak troche racji w ym jest...

Co Ci dadza zimowki, jesli bedziesz jedynym ich posiadaczem w 20 km korku:))) Nie tak dawno widzialem w TV rozmowez gosciem, ktory wydal kawalek fortuny na zimowe kolka i zlapal sie na elegancki przestoj z powodu 99 innych pojazdow niewyposazonych. Najwieksza skucha to jest bardzo wolna jazda po zasniezonych drogach skutkujaca zatrzymaniem auta na najmniejszym nawet podjezdzie...

Dzidek Gb
10-01-2010, 12:25
Ja kupiłem zimówki jak jechałem do Polski na Święta dwa lata temu...używałem jak jechałem do Piterona na sylwestra i w drodze powrotnej do Anglii
Potem leżały i leżały aż zostały sprzedane z felgami Misiorowi:D
Ja tam uważam że nie ma sensu kupować zimówek będąc na stałe w Anglii bo będzie to wywalony pieniądz na chyba że kupi się jakieś badziewie za max200zł i ma się gdzie to trzymać tutaj na czarną godzinę.

Prędzej na moje wyjazdy w teren zaopatrzę się w łańcuchy...
Saperkę mam w bagażniku i wiecie co :eek:--przydała się wczoraj do podsypywania opon przy wyciąganiu auta na górę
http://img682.imageshack.us/img682/2803/saperka.jpg

misiek_gd
10-01-2010, 12:54
ja cale szczescie mam gdzie trzymac kola z audi zdjolem 17stki i zalozylem ori alu ale planuje zakupic zimowki i to samo zrobie z vectra kupie alu to na stalowki zaloze zimowki ale bede polowac na nawiercane do kolcow bo tu wiecej lodu jak sniegu w tej chwili dzis rano cos ponoc padalo ale sladu po tym brak

ps. tak na szybko zerknolem na ebay od 21 fuli mozna dorwac 185 szerokie 14 cali zimowki

vn800
10-01-2010, 13:57
Na szczescie u mnie wiecej jest sniegu niz lodu wiec i na zimowych kapciach dobrze sie pomyka(zakupione w PL uzywki Continental za 4szt 280Zl z wywazeniem i reszta):D.Na lato z powrotem wroca 18:dance:.A co do kontroli drogowej w DE,potwierdzam.Pierwsze to sprawdzenie jakie mam opony...:cool:

Kejku
10-01-2010, 19:38
Witam.
Ja bylem z rodzina w Polsce na swieta oczywiscie na zimowych oponach i nie wyobrazam sobie jechac na letnich.
chyba ze ktos lubi wolno jezdzic i byc popychanym przez ludzi na lekkich wzniesieniach zeby autko ruszylo.:sc:

luki244
10-01-2010, 19:49
u nas pany w Irlandii tez tragedia:confused:zima jak w polszczy :D ludzie tu takiej zimy 30 lat nie widzieli ale nikt w zimowki sie nie zaopatruje,jezdza pomalu i tyle
no i codziennie w robocie wysluchuje : " I'm freezin...:lol2:masakra
takze to mnie bardziej wkur.. niz ich wolna jazda,na nieoblodzonych tez wolna jezdza wiec kto ma sobie poradzic to sobie poradzi,Oni i tak jezdza po swojemu,nie tak jak My polaki,zawsze najlepsi itd :D
trzeba ich zrozumiec i wybaczyc im poprostu,takie to narody sa i nic tego nie zmieni:D

misiek_gd
10-01-2010, 20:54
no dokladnie moj szef juz chudszy w portwelu o grill i zderzak do mondeo :P

Kejku
10-01-2010, 21:03
Moj brat to nie wyjezdzal z parkingu bo jak wiemy BMW 520 z tylnym napedem sobie nie radzilo na prostej drodze oblodzonej.:lol2:

dafi
12-01-2010, 20:05
.....Inna kwestia to brak zimowek, ktore by i tak nic nie daly ze wzgledu na wysoka cene:)
czy drogie to raczej mi sie nie wydaje ja kupilem juz tutaj w UK rok temu i jakś o dziwo strasznie drogie to one nie były :) a przyczepność dużo lepsza