PDA

Zobacz pełną wersję : Problem z zakupem...


nikolas
27-06-2009, 23:22
Witam wszystkich,

Jestem nowy na forum i niestety pierwszy post juz z problemem, mianowicie dziś pojechałem sfinalizować tranzakcje zakupu autka VC 2.2i direct, jako część należności miałem zostawić swojego 407 2.0hdi, i już prawie... aż tu pan mówi że sprawdził hpi i że moje auto ma kręcony przebig i że jest na nim "outstanding finance" czyli jekieś nie spłacone należności któregoś z poprzednich właścicieli. wspólnymi siłami doszliśmy ze przebieg jest ok, ponieważ miałem przestawione jednostki w aucie na kilometry a ciołki którerobiły mi MOT wpisały przebieg i dopisali miles zamiast zamienić kilometry na mile czli było 35K mil a 57K kilometrów a oni zrobili z tego 57K mil. I teraz moje pytanie czy miał ktoś podobny problem z tymi pieniędzmi zalegającymi na aucie i jak to rozwiązał. A i uprzedzając komentarze typu szkoda ci było na hpi, nie, po prostu nie wiedziałem że tak się da.
Można to również potraktować jako przestrogę na przyszłość że nawet na MOT mogą nieźle namieszać, a później sporo czasu żeby to rozwikłać.


nikolas:mad:

GAWLAK
27-06-2009, 23:40
teraz sie dowiaduj kogo sa niesplacone naleznosci
i zalatwiaj sprawe

a tak na stronie niewiedza nie jest wytlumaczeniem
w swietle prawa

nikolas
05-07-2009, 22:53
Witam ponownie,
po długim czasie wyjaśniania, nerwów, stresu i nie przespanych nocy w końcu wyjaśniłem sprawe, mianowicie kosztowało mnie to wycieczke prawie 800km tam i z powrotem do Liverpoolu do siedziby firmy u której peugeot był zadłużony, 15 minutową rozmowe z sympatycznymi paniami które poinformowały mnie że zadłużenie wynosi 717 funtów, i że mogą przyjąć 500, zapłaciłem 455 bo tylko tyle miałem przy sobie, szybki telefon do byłego właściciela z wyzwiskami i straszeniem policją, urzędem konsumenckim, listem do e-bay na którym wystawił samochód(czasem sprzedaje tak inne fury a ma tylko same pozytywy),listem do auto trader(ten sam powód),i warunek że za 3 godziny ma mi zwrócić zapłaconą tam kase. Pieniądze miał już gotowe, auto było zdjęte już z security watch list więc mogłem je legalnie sprzedać, szybki kurs do komisu podmianka z dopłatą i jestem naprawdę szczęśliwym posiadaczem VC 2.2 direct 2005. O niebo lepsze autko niż poprzednie.Piszę to bo mam nadzieję że może komuś sie to przyda gdyby był w takiej sytuacji,bo ja byłem w citizen advice, DVLA, rozmawiałem z wieloma ludźmi, z firmą HPI, z urzędem praw konsumenta i nikt nie potrafił pomóc.
Pozdrawiam całą załogę forum.
Niko

Bury
06-07-2009, 06:43
Gratulacje.
Wniosek prosty,jak się kupuje cos nowszego,sprawdzac HPI,kilka funtów wydanych na sprawdzenie może oszczędzic sporo kłopotów.

TommyHH
06-07-2009, 16:36
A co do MOT trzeba uwazac. Ja 1,5 roku temu jeszcze vicki zrobilem MOT, a licznik mialem ustawiony w km. Certyfikat wydrukowano z ta sama wartoscia, jednak odruchowo w milach. Spojrzalem, ze blad i chcialem to olac, ale zapytalem goscia czy to wazne. Facet nie chcial mnie wypuscic z warsztatu,przejal sie bardzo, wyrwal mi te papiery niemalze z reki i za chwile wydrukowal od nowa, tyle, ze mile zmienil na kilometry. I jeszcze bardzo mnie przepraszal.