PDA

Zobacz pełną wersję : zakupy na promach do UK


oliwiek
12-01-2008, 08:33
witam,
wybieram sie do kunpla do UK i bedzie to przeprawa promowa. Chce zabrac jakies napoje bo u Was to chyba slono sobie licza za uzywki.
Jak to jest z zakupami w strefie wolnoclowej?

Dzidek Gb
12-01-2008, 09:03
jak się postarasz to w Angli kupisz wódkę w cenie tak jak w Polsce a na promie to za bardzo się nie opłaca.
Jak już to wez z Polski wódeczkę.

GAWLAK
12-01-2008, 09:13
literek mozesz zabrac
i rakiete fajek

mozna ryzykowac i zabrac wiecej
ale jak wtopisz to angole biora wszystko
a niemcy dowala kare ;)


reszta jak Dzidek napisal

Bury
12-01-2008, 09:21
strefa wolnocłowa na promach do UK to jakaś kicha
drogo jest
flaszke sie kupuje w PL
najgorzej u Niemeca a w Uk jak masz nadmiar lekki i umiesz z nimi gadać to już raczej się nie czepią
ja zawsze woże "kontrabandę" na widoku,zawsze ponad limit i jeszcze,żaden angol się nie czepiał

grzesiedti
12-01-2008, 16:13
przecież już nie ma stref wolnocłowych,chyba że do ruskich będziesz płynoł

GAWLAK
12-01-2008, 16:38
sa ;)
tylko nie w granicach EU ;)

Bury
12-01-2008, 19:14
przecież już nie ma stref wolnocłowych,chyba że do ruskich będziesz płynoł


ale są sklepy 'duty free'

wwroblik
12-01-2008, 20:36
W EU nie ma cla, a Duty Free oznacza sklep wolnoclowy. Trzeba udawac sie w kierunku po za EU zeby nie zaplacic cla a zeby kupic cos bez cla nalezy pokazac np bilet.
W takim sklepie jedynie akcyza wystepuje w wysokosci nakladanej przez kraj do ktorego sklep nalezy na swieta do polski plywalem promem Transeuropa (slowenski przewoznik) na ktorym nie bylo sklepu ale za to w barze byly fajki po 2,5-3F (sprzedawane po 2 paczki na glowe)

Bury
12-01-2008, 21:04
Na Norfolku te sa po 3 funty w barze dla kierowcow samochodow ciezarowych

oliwiek
13-01-2008, 14:48
ak się postarasz to w Angli kupisz wódkę w cenie tak jak w Polsce
nie bedzie czasu na szukanie, a zreszta jade do malej dziury wiec niewielkie mozliwosci beda

Jak już to wez z Polski wódeczkę.
wyjazd bedzie z NL

dzieki za reakcje. widze ze zapasy trzeba wziac ze soba

hefi
13-01-2008, 16:45
ja tam zawsze biore 6-8 kartonow fajek i 3 butle gorzalki i jak do tej pory nikt nigdzie mnie nei sprawdzal
watpie ze niemiaszkom chcialoby sie wylapywac wszystkich Polakow na autobanie - kto teraz wracal to wie ze na 5 aut to byl tylko 1 niemiec
po zjezdzie z promu speedferry nie bylo kontroli podobnie na wjezdzie 1 bramka i masa autek - kto to wylapie??

Bury
13-01-2008, 16:52
ja tam zawsze biore 6-8 kartonow fajek i 3 butle gorzalki i jak do tej pory nikt nigdzie mnie nei sprawdzal
watpie ze niemiaszkom chcialoby sie wylapywac wszystkich Polakow na autobanie - kto teraz wracal to wie ze na 5 aut to byl tylko 1 niemiec
po zjezdzie z promu speedferry nie bylo kontroli podobnie na wjezdzie 1 bramka i masa autek - kto to wylapie??

Ja tez tak mówiłem do pierwszej kontroli :)

Ja bierzesz te fajki tylko na siebie to jak trafisz na Niemca to zapłacisz i to nie mało
do tego jak znajdą Ci,że masz zrobią Ci taki bajzel w samochodzie,że odechce Ci sie tego składać.

hefi
13-01-2008, 17:28
one kozie dead
ale masz racje kary sa niemale:mad:

patryk82
16-01-2008, 08:38
ja wybierajac sie do anglii zapytalem naszych pogranicznikow
i jesli chodzi o alkohole mowili o takich ilosciach ktore przekraczaly mozliwosci np viki
jesli chodzi o fajki to faktycznie ciezko
podczas kontroli w dover po zjezdzie z promu spytali sie czego ile przewoze jechalismy w trojke wodki mielismy po ok 2l na glowe ale nawet nie sprawdzali faktycznego stanu
za to sprawdzali wnetrza drzwi pozniej wpuscili do auta psa ktory wyniuchal cos w schowku trzymali mnie chyba z 3 godz szukali szukali i nic nie znalezli (auto bylo niedawno kupione wiec nie bylem pewien czy poprzedni wlasciciel czegos nie zostawil)
co do samej kontroli jechalem omega kombi
rozebrali mi plastiiki po str pasazera jak pisalem do dzrwi zagladali ale nie sprawdzali schowkow po bokach w bagazniku gdzie byl alkohol i fajki(w deklarowanej ilosci)